Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/superksiazka.kalisz.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/tymek10/ftp/superksiazka.kalisz.pl/paka.php on line 5
ciebie!

ciebie!

  • Justyn

ciebie!

01 July 2022 by Justyn

- Już idę, mamo - krzyknął, nie odwracając wzroku od Willow. - To dawne czasy, ale cieszę się, że porozmawialiśmy. Bardzo cierpiałem po śmierci Chada, szczególnie że nie miałem z kim na ten temat porozmawiać. Żałuję, że go nie powstrzymałem, ale w stanie, w jakim się znajdował... Wątpię, by ktokolwiek mógł to zrobić. Zresztą - westchnął - wcale się nie dziwię, że jego rodzina zataiła prawdę. Nie chcieli, by cały świat wiedział, że ich syn wcale się nie potknął, tylko rozmyślnie skoczył. Willow z trudem powstrzymała duszący płacz. Dopiero teraz zdała sobie sprawę, że w głębi serca miała nadzieję, że śmierć Chada była dziełem przypadku. Że potknął się i upadł, jak pisano w gazetach. Nie potrafiła spojrzeć w oczy gorzkiej prawdzie, że ojciec jej dziecka popełnił samobójstwo. Nie potrafiła znieść tej myśli, wiedząc, że była odpowiedziałna za jego śmierć. . Wskoczyła na rower i odjechała, pedałując, ile sił w nogach. Daniel krzyczał coś za nią, ale wołała się nie odwracać. Musiała uciec z Summerhill, pobyć choć przez chwilę sama. Jeszcze moment i wybuchnie głośnym płaczem. R S Scott obserwował tę scenę z okna swojego gabinetu. Widział, jak Willow wsiada na rower i czym prędzej odjeżdża. Rozmyślał właśnie nad interesującym artykułem, który przeczytał w czasopiśmie stowarzyszenia lekarzy, gdy usłyszał wołanie. Wyjrzał przez okno i zobaczył, jak Daniel Firth, przybrany syn pani Caird, podbiega do niani. Wprawdzie panna Tyler zapewniała, że jedynie chodzili do tej samej szkoły, ale ta rozmowa zdawała się być zbyt emocjonująca jak na to, że prawie się nie znali. Willow stała przodem do domu, więc mógł dokładnie obserwować wyraz jej twarzy. Wyglądała, jakby zaraz miała się rozpłakać. Cholera, kim był ten młody człowiek i co takiego jej powiedział? Scott obiecał sobie, że na nią zaczeka i nie da jej spokoju, dopóki nie wyzna mu prawdy. Ktoś w końcu musi ją obronić przed tym szaleńcem! Dwie godziny później Willow zajechała pod dom. Scott wiedział, że wejdzie do środka tylnymi drzwiami, więc czym prędzej udał się do kuchni. Gdy weszła, gotował już mleko w garnku na kuchence. - Dobry wieczór - przywitał się, nie podnosząc wzroku. -Myślałem, że niedługo pani wróci. Postanowiłem zrobić nam gorącą czekoladę. Proszę usiąść na chwilę, zaraz będzie gotowa... - Dzięki, ale najchętniej poszłabym prosto do łóżka... - Przecież nie pozwoli pani, by mleko się zmarnowało - uśmiechnął się, choć jego uwadze nie uszedł fakt, że jej oczy były zapuchnięte od płaczu. Postanowił udawać, że nic nie R S zauważył. Wskazał na krzesło przy kuchennym stole. - Bardzo potrzebuję towarzystwa. Jej dolna warga lekko drżała i Scottowi wydawało się, że widzi, jak w dolnym kąciku jej oka formuje się łza. Mimo to

Posted in: Bez kategorii Tagged: ładne fryzury dla dzieci, biały lew, paluch schronisko,

Najczęściej czytane:

pocieszony. ...

- Gdybyś zmieniła zdanie i chciała wrócić, powitam cię z otwartymi ramionami - zapewnił. - Mogę nawet niańczyć małego, bylebyś tylko z nami pracowała! Zrobiło się jej ciepło na sercu. Była w zespole Douga przez trzy lata i mimo swojego upodobania do samotności niepostrzeżenie zżyła się z pozostałymi członkami grupy, którzy stali się jej jedyną prawdziwą rodziną. Poza nimi nikt nie będzie za nią tęsknił, nikt nawet nie zauważy jej nieobecności. - I jak ja mam im przekazać tę wiadomość, co? - la¬mentował Doug, tym samym lejąc miód na jej serce. Nie¬wiarygodne, komuś naprawdę na niej zależało... ... [Read more...]

- Nie możesz?

- Nie mogę tego zrobić. Między jej brwiami pojawiła się pionowa zmarszczka. - Mark, ja wcale nie oczekuję... ... [Read more...]

ciwnie. ...

Tego wieczoru Mały Książę długo wpatrywał się w śpiącą Różę, zanim sam zasnął. Nie wiadomo skąd któregoś popołudnia pojawił się Motyl. Mógł przybyć zarówno z innej planety, jak też wyłonić się z jakiejś gąsienicy, której Mały Książę nie dostrzegł podczas sprzątania swojej planety. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 superksiazka.kalisz.pl

WordPress Theme by ThemeTaste