Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/superksiazka.kalisz.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/tymek10/ftp/superksiazka.kalisz.pl/paka.php on line 5
ma jeszcze straży. - Pochylił się, żeby sprawdzić, czy

ma jeszcze straży. - Pochylił się, żeby sprawdzić, czy

  • Justyn

ma jeszcze straży. - Pochylił się, żeby sprawdzić, czy

25 May 2022 by Justyn

Allbeury ma dobrze zabezpieczony pasek. - Rozumiem, że Novaków tu nie ma? - Kiedy ich ostatni raz widziałem, siedzieli nad rzeką w pobliżu mojego domu. Do pańskiej wiadomości: to Clare Novak zepchnęła tam Lizzie. - Podobno zabiła parę innych osób - dodała Lizzie. - Powiedziała mi o tym. - Ale to chyba nie ona zrzuciła ze schodów inspektor Shipley? - spytał Novak, przetrawiając usłyszaną informację. - Z jakich schodów? - nie zrozumiała Lizzie. - To nie ma z nami nic wspólnego - wtrącił Allbeury, przykładając palec do warg. Keenan skinął głową na znak, że rozumie. - Potem panu wyjaśnię - szepnął mu Allbeury. - A co z inspektor Shipley? - Ma złamaną nogę. - Keenan sprawdzał węzły. - Jest w St Thomas. - Kto to jest inspektor Shipley? - dopytywała się Lizzie. Winda skrzypnęła złowieszczo. - Moglibyście się pośpieszyć? - Jeszcze chwila. - Niech pan się cofnie - polecił Keenan Allbeury'emu. - Proszę stanąć po drugiej stronie drzwi i dobrze zaczepić się o coś nogami - Śledził każdy ruch prawnika. - Niech pan da mi znak, jak będzie gotowy. Allbeury zniknął w biurze, wlokąc za sobą kabel. - Gotów! - krzyknął po chwili. - Dobra! - Keenan znów podszedł do szybu. - Lizzie, próbuję to spuścić, okej? Uchwycił się z całej siły bramki, stanął w rozkroku niezbyt blisko krawędzi i opuścił ostrożnie podobną do lassa pętlę. Osunęła się z głośnym zgrzytem. - Coś nie tak? - zawołał Allbeury. - Nic, nic - uspokoił go Keenan. - Okazała się cięższa, niż myślałem. - W porządku, Lizzie? - Jak dotąd. Spojrzała w górę na kołyszący się kabel. - Da pani radę założyć to na siebie? - Nie wiem... Spróbuję. - Allbeury, jak zabezpieczenie? - Okej z tej strony. Keenan opuścił niżej kabel. - Wystarczy - powiedziała Lizzie. - Zobaczę, czy dosięgnę. Może najpierw wsunę nadgarstki... Podniosła prawą rękę i zaraz krzyknęła z bólu i strachu, bo winda znów poruszyła się i zaskrzypiała. - Rusza się! - zawołała. Nagle wszyscy usłyszeli zupełnie inny dźwięk. Trzask otwieranych drzwi, tupot nóg na schodach. - Nie ruszać kabli! - ryknął Mike Novak. Wszyscy zamarli ze zgrozy. - Są pod prądem!

Posted in: Bez kategorii Tagged: michał piróg wzrost, ładne fryzury dla dzieci, hebe promocja perfumy,

Najczęściej czytane:

nie musiała uzasadniać swej decyzji.

- Nie, nie. Przyjadę. Oddzwonię, jak tylko zamówię lot - zakończył Jack krótką rozmowę. Odłożył słuchawkę i zwrócił się do Malindy. ... [Read more...]

siebie. Ogarnęło ją zakłopotanie, kiedy Bea niemal narzuciła mu

pomysł tej eskapady, ale spostrzegła, że podchwycił go z entuzjazmem. Być może chciał po prostu trochę odpocząć od dzieci? ... [Read more...]

. – ...

Co to może znaczyć? – Że bardzo kochasz Emmę. – A może, że za mało kochałam mojego męża? ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 superksiazka.kalisz.pl

WordPress Theme by ThemeTaste