przełożona wieloma warstwami bibułki.
— Lord Eustace jest synem księcia Tringu, który był zmuszony wyjechać z Anglii, gdyż okazał się niewypłacalnym dłużnikiem i zbankrutował — wyjaśniła lady Alaine. — Jeśli lord Eustace nie ma pieniędzy, nie interesuje nas — oświadczyła Tempera. — Właśnie to chcę powiedzieć — odparła lady Rothley. — Chociaż jest dość przystojny i jak mawiała moja piastunka, „umie postępować z kobietami”. — Jeśli tak jak ojciec nie ma majątku, nie zainteresuje się tobą. — A jeśli nawet, to niezbyt poważnie — zgodziła się lady Rothley. — Wszyscy wiedzą, że rozgląda się za bogatą żoną. Trudno mu będzie taką znaleźć. — Dlaczego? — spytała Tempera wyciągając następną suknię i z ulgą stwierdzając, że wygląda całkiem dobrze i nie trzeba za wiele przy niej poprawiać. — Ponieważ rozeszła się wieść — tłumaczyła lady Rothley — że to nieudacznik. Żaden szanujący się ojciec nie pozwoliłby chyba córce poślubić lorda Eustace'a. On nawet nigdy nie odziedziczy tytułu, gdyż ma starszego brata. Lady Rothley podparła twarz dłońmi i dodała, zamyślona: — Myślę, że książę zaprosił tu lorda Eustace'a z uprzejmości. Pozostali goście to małżeństwa, więc to mnie do pary przypada książę. — Do tak ogromnego zamku można by zaprosić jeszcze dużo osób — zauważyła Tempera. — A więc jest więcej niż pewne, że książę zaprosił mnie tu, gdyż pragnie mojego towarzystwa — stwierdziła lady Rothley z zadowoleniem. 40 Wstała, by przejrzeć się w lustrze, i powiedziała zniecierpliwiona: — Na litość boską, Tempero, zrób coś z moimi włosami! Zaraz schodzę na dół na taras spotkać się z księciem, a po bezsennej nocy wyglądam okropnie. Obie doskonale wiedziały, że tak nie jest, lecz mimo to Tempera poprawiła lady Rothley fryzurę. Potem lady delikatnie przypudrowała sobie mlecznoróżaną cerę i leciutko pomalowała usta czerwoną pomadką. — Tylko nie za dużo szminki! — przestrzegła ją Tempera. — Przecież jesteśmy we Francji — usłyszała w odpowiedzi. — Tutaj kobiety malują się mocno. — Według mnie wyglądają na beztroskie i lekkomyślne. Wydaje się, że przywiązują zbyt dużą wagę do przyjemności. Ty jako angielska dama powinnaś się tego wystrzegać — powiedziała Tempera i pomyślała, że byłoby straszne, gdyby intencje księcia wobec jej pięknej macochy nie okazały się szlachetne. Wiadomości o majątku księcia i o nim samym napawały ją rozpaczą. Bardzo mało prawdopodobne, by miał on w planach małżeństwo. Chyba że zakocha się jak szaleniec i zupełnie straci głowę.