Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/superksiazka.kalisz.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/tymek10/ftp/superksiazka.kalisz.pl/paka.php on line 5
- Z ¿adna nie był dłu¿ej ni¿ pare miesiecy. On i Marla...

- Z ¿adna nie był dłu¿ej ni¿ pare miesiecy. On i Marla...

  • Justyn

- Z ¿adna nie był dłu¿ej ni¿ pare miesiecy. On i Marla...

09 August 2022 by Justyn

- Pamietam. - Głos Aleksa był zimny jak lód. Marla wiedziała, ¿e powinna byc tym poruszona, ale czuła sie coraz bardziej senna. - Ale chyba nie mamy wyboru, prawda? Powiedziałem mu, ¿e wypowiedziała jego imie, a on zgodził sie przyjechac. Wiec mówiłam cos? Jak? Nie pamietała, ¿eby była w stanie cokolwiek powiedziec ani w inny sposób kontaktowac sie z otoczeniem. Marla miała tysiace pytan, które chciała zadac swojej rodzinie, pytan, dotyczacych dziecka, córki, całego ¿ycia. Próbowała cos powiedziec, zwrócic na siebie ich uwage... Dlaczego nie mo¿e mówic? W przypływie frustracji zacisneła palce na kołdrze. - Widziałas to? - zawołał Alex. - Co? - Poruszyła sie! Spójrz na jej reke. Tak! Tak! Słysze was! Rozumiecie? - Zawołaj lekarza! - powiedział Alex. - Nareszcie. Mo¿e w koncu wyjdzie z tej spiaczki. - Był bardzo podekscytowany. Scisneło ja w gardle na mysl o tym, ¿e ten me¿czyzna, jej ma¿, kocha ja, choc ona nie pamieta nawet, jak on wyglada. - Chcesz powiedziec, ¿e słyszała nasza rozmowe? - W głosie Eugenii brzmiała nuta przera¿enia. - No... chyba tak... W pokoju zrobiło sie cicho, jakby oboje bezgłosnie wypowiadali ostrze¿enia albo wymieniali znaczace spojrzenia. Marla powoli rozluzniła palce. Usłyszała, jak ktos cicho podchodzi do łó¿ka. - Marla? - powiedział łagodnie Alex. - Kochanie, słyszysz mnie? Rusz reka, najdro¿sza. Daj mi jakis znak, ¿e jestes przytomna. Bo¿e, tak mi ciebie brakowało. 44 Mówił to tak szczerze. Chciała mu ufac. O Bo¿e, tak bardzo chciała uwierzyc w jego miłosc. Ujał jej dłon w swoje rece. - Scisnij mój palec, jesli mnie słyszysz, kochanie. Spróbuj. Marla wyte¿yła wszystkie siły, by poruszyc palcami, ale zesztywniałe miesnie ani drgneły. - Chyba... chyba cos... poczułem - powiedział Alex. - To dobrze. Och, mo¿e w koncu sie obudzi. - Eugenia podeszła bli¿ej. - Marla? Słyszysz nas, kotku? Kiwnij głowa albo otwórz oczy. - Chwila ciszy. Marla nie była w stanie sie ruszyc, czuła, ¿e znowu zaczyna tracic kontakt z rzeczywistoscia. - Kochanie...? Alex westchnał, zniechecony. Puscił jej dłon, która bezwładnie opadła na łó¿ko. - To nie ma sensu. - Oczywiscie, ¿e ma - powiedziała Eugenia spokojnie. - Po prostu musimy byc cierpliwi. Dojdzie do siebie. - A jesli nie dojdzie? - spytał Alex zimno. - Wtedy... bedziemy musieli sie przystosowac do nowej sytuacji. Wszyscy. To skomplikuje wiele spraw, ale swiat sie nie zawali. Nie martw sie na zapas. Widziałes, ¿e ruszyła dłonia, czułes, ¿e próbowała scisnac cie za reke. To ju¿ jakis

Posted in: Bez kategorii Tagged: bukiety urodzinowe dla mężczyzn, najgrubsza dziewczyna świata, kamil bednarek ile ma lat,

Najczęściej czytane:

zwinięta w kłębek ...

na sofie. Wyczekiwała powrotu Aleca z balu u Lievenów. Wciąż była na niego zła. Ale wiedziała, że tego wieczoru spotka się z Michaiłem, i bała się o niego. Chciała wiedzieć, co z tego spotkania wyniknie. Przysunęła sobie świecę i ... [Read more...]

oczy. - Dlatego usiądę obok ciebie w królewskiej loży, bo tam jest moje miejsce. ...

Bella stała przed drzwiami książęcych apartamentów i dokładnie słyszała całą rozmowę. W takich chwilach z trudem godziła się ze swoją rolą w całej sprawie. Cullenowie dawno już przestali być dla niej symbolami pewnej monarchii. Pod każdym imieniem krył się człowiek, którego znała i lubiła. Zaprzyjaźniała się z nimi, choć dobrze wiedziała, że było to surowo zabronione. Zamknęła oczy, policzyła do trzech, po czym energicznie zapukała. - Entrez! - W głosie Jaspera wyczuła rozdrażnienie, otworzyła więc drzwi, ale nie przestąpiła progu. - Przepraszam, zdaje się, że przeszkadzam. ... [Read more...]

ale co potem? ...

Zapewne rozstałaby się z nim, gdy tylko wywiązałby się z obietnicy. Wtedy nie byliby sobie już nic dłużni i każde mogłoby bez wyrzutów sumienia pójść w swoją stronę. Ta myśl przygnębiła go jeszcze bardziej. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 superksiazka.kalisz.pl

WordPress Theme by ThemeTaste